102: Narodziny z wody i z Ducha – chrzest w Piśmie Świętym

Udostępnij

Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego (J 3,5). W dzisiejszym odcinku odkryjemy zachwycający skarb – skarb, który lata temu (najczęściej) stał się naszym udziałem. Czy jesteśmy świadomi ogromu łaski, która realnie odmieniła nasze życie i tożsamość poprzez sakrament Chrztu Świętego? Pani Danuta Piekarz, która po raz kolejny gości w podcaście Puzzle Wiary, w fascynujący i zachwycający sposób przybliży nam tajemnice chrztu oraz dary, które mogą być udziałem każdego z nas. Odkryje przed nami piękno i fundamentalne znaczenie Chrztu Świętego w życiu każdego człowieka. Oprócz tego jasno wskaże różnice pomiędzy chrztem Janowym a Pawłowym, które nie zawsze są dla nas oczywiste. Zachęcam Was gorąco do posłuchania dzisiejszego odcinka, dzięki któremu nasze serce i umysł mają szansę przypomnieć sobie o miłującym Ojcu, który poprzez pieczęć Ducha Świętego, odciśniętą na nas w czasie chrztu, nieustannie mówi: „Jesteś mój!”

Kiedy myślimy o chrzcie dzisiaj, o tym że nasze dziecko zostanie włączone we wspólnotę Kościoła, zaraz potem nasuwają się inne, bardziej praktyczne pytania: jaka szatka na chrzest? Gdzie kupić świecę chrzcielną? Czy dobrze wybraliśmy kandydatów na chrzestnych? Skupiając się na organizacji tego wielkiego dla całej rodziny wydarzenia, łatwo zagubić jego wymiar duchowy, naprawdę fundamentalny dla dalszego życia. A nawet więcej – dla życia wiecznego. W tym odcinku Puzzli Wiary będę przyglądał się sakramentowi chrztu i odkrywał jego pierwotne, biblijne znaczenie, a pomoże mi w tym dr Danuta Piekarz, biblistka.

Przeczytanie tego artykułu zajmie cie około 4 minut

Narodziny z wody i z Ducha. Chrzest w Piśmie Świętym

  • gdzie w Biblii jest mowa o chrzcie
  • co oznaczał chrzest Janowy
  • w jaki sposób św. Paweł rozumie chrzest
  • co nam daje chrzest wg świętego Pawła

Poskładajmy kilka puzzli, by zbudować biblijny obraz chrztu

Puzzel pierwszy: Jan Chrzciciel

Szukając terminu chrzest w Piśmie Świętym, naszą uwagę niemal od razu przykuwa moment, kiedy Pan Jezus przychodzi nad Jordan. Przyjmie tam chrzest z rąk Jana Chrzciciela. Ewangelia wg św. Jana pokazuje go jako osobę stateczną, mędrca do którego wszyscy przychodzą. U Łukasza widzimy Jana w ruchu – to on chodzi po okolicy głosząc swoją naukę. Niewiele o niej wiemy. Jak wyjaśnia moja rozmówczyni: chodziło po prostu o dobre, moralne życie; nawrócenie związane z zaprzestaniem czynienia zła. „Jednak – zauważa p. Danuta – gdyby mówił tylko o hasłach moralnych, pewnie nikogo by za sobą nie pociągnął, samym moralizowaniem się nikogo nie nawróci. Jan pewnie też by nikogo nie nawrócił, gdyby nie ukazywał tej dużej rzeczywistości, która ma nastąpić – rzeczywistości Królestwa Bożego”. Ci, którzy pragnęli żyć w tym Królestwie, wiedzieli że muszą tam wejść oczyszczeni, z tym właśnie łączył się chrzest janowy: zanurzeniem w wodzie i wyznaniem grzechów.

Puzzel drugi: wyznanie grzechów

Po zanurzeniu się w wodzie Jordanu ludzie wyznawali swoje grzechy. Zanurzenie się w wodzie było symbolem zanurzenia się w śmierci. Wynurzał się więc już ktoś inny, nowy człowiek, odrodzony. Moja rozmówczyni, zwraca uwagę na istotny fakt, który łatwo mógłby umknąć naszej uwadze – ewangelista podkreśla, że Jezus po tym zanurzeniu natychmiast wyszedł z wody, nie miał co wyznać. „Trochę tak jakby iść do spowiedzi i nie mieć grzechów”- podsumowuje pani Danuta. Ci jednak, którzy je mieli i zanurzyli się w Jordanie uzyskiwali w tym geście ich odpuszczenie. Co w takim razie zyskiwał Jezus?

Puzzel trzeci: otwarte niebo

Przede wszystkim Jezus widzi otwarte niebo, rozdzierające się niebo. A było to marzeniem Izraelitów – „Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił” – czytamy w księdze Izajasza (Iz, 63). Dokładnie to się dzieje gdy Jezus wynurza się z wód Jordanu. Duch Święty zstępuje na Jezusa i tu zaczyna się coś nie zgadzać. Czy Jezus, który jest w idealnej jedności z Ojcem i Duchem potrzebuje tego specjalnego gestu? Swojej własnej Pięćdziesiątnicy? Pani Danuta w tym odcinku Puzzli Wiary wyjaśnia: „Duch Święty zstępuje na nas na nowo, w nowy sposób gdy zaczyna się jakieś nowe zadanie w naszym życiu. Zauważmy, że w ważnych momentach śpiewamy «O Stworzycielu Duchu Przyjdź», na przykład w czasie zawarcia małżeństwa. Jezus zaczyna nową misję I otrzymuje Ducha dla nas, dla misji. Duch zstępuje, aby Go umocnić i wprowadzić w Jego działalność”. Puzzle zaczynają się układać. Czy to zatem ten sam chrzest, który praktykujemy w Kościele obecnie?

Puzzel czwarty: życie Boże

„Człowiek przychodził skruszony do Boga nad Jordan, Bóg tę skruchę przyjmował, grzech był odpuszczany – mówi Pani Danuta – natomiast ciągle pozostawała ta przepaść spowodowana przez grzech pierworodny. Człowiek nie był w stanie wejść w jedność z Bogiem. Była wina, wina została darowana. Ale nie było relacji z Bogiem. Takiej bezpośredniej, osobistej, wrażliwości z Bogiem, życia Bożego”. By ją zbudować, potrzebna była misja Jezusa.

Puzzel piąty: Święty Paweł

To właśnie misja Jezusa – Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie – prowadzą nas do chrztu, który był pierwotną praktyką bardzo młodego kościoła. Życzenie, żeby właśnie chrzest wyróżniał chrześcijan, wyraził sam Jezus w końcowym fragmencie Ewangelii Św. Mateusza. Uczniowie mieli nauczać wszystkie narody i udzielać im Chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. (Mt. 28,19-20) W gronie pierwszych ludzi, którzy przyjęli chrzest w takiej właśnie formule widzimy najważniejszego teologa chrztu – św. Pawła, który o swoim chrzcie sam nie wspomina. To w Dziejach Apostolskich znajdujemy szczegółowy opis jak przyjął chrzest z rąk Ananiasza. I to właśnie Ananiasz zwraca uwagę Pawłowi, ale i nam, na tę wielką nowość – przyjmiesz chrzest i otrzymasz Ducha Świętego.

Puzzel szósty: Duch Święty

Pierwotny Kościół udzielając chrztu udziela też daru Ducha Świętego. Bez tego daru niemożliwe jest powstanie ze śmierci do życia, zmartwychwstanie, odrodzenie, stawanie się nowym człowiekiem… czyli właśnie to wszystko,co dzieje się w sakramencie chrztu. „Święty Paweł podkreśla, że chrzest jest współ umieraniem i współ zmartwychwstawaniem z Chrystusem – mówi moja rozmówczyni – i dla tych pierwszych chrześcijan to było dość oczywiste przez to, że chrztu najczęściej dokonywano przez zanurzenie. Tak jak w przypadku chrztu w Jordanie. Pierwsi chrześcijanie często budowali sadzawki chrzcielne, do których wchodzili od zachodu – symbolu zła, starego życia, a wychodzili od strony wschodniej – symbolu Chrystusa, świtu, nowego życia. Wejście do wody było wejściem w śmierć Chrystusa razem z Nim. Wyjście z drugiej strony – zmartwychwstaniem i to właśnie w tym momencie, w późniejszych wiekach, chrześcijanin otrzymywał białą szatę, symbol nowego życia. Dzisiaj mamy to w formie białej szatki, chusteczki na chrzest dla dziecka… symbol nam się trochę zatarł. Jest jednak coś, czego zatrzeć lub zetrzeć się nie da – pieczęć Ducha Świętego.

Puzzel siódmy: pieczęć

Święty Paweł mówi, że w chrzcie otrzymaliśmy pieczęć Ducha Świętego. „Spróbujmy sobie wyobrazić starodawny list, z lakowaną, porządną pieczęcią, taką z wosu – tłumaczy Pani Danuta – Co może mówić nadawca takiego listu? « Nie ruszaj, to jest moje» Więc skoro my otrzymujemy pieczęć Ducha Świętego, Bóg mówi: «To jest moje. Moja własność». Zyskujemy szczególną Bożą ochronę, która wyraża się życiem łaski w nas. Poza tym pierwsi chrześcijanie mieli też coś, co my trochę zatraciliśmy. Mieli świadomość, jak bardzo to, że są ochrzczeni, że żyją we wspólnocie kościoła, chroni ich przed działaniem szatana”. Bóg pieczętuje swoje dziecko. W chrzcie zyskujemy także szczególną godność Bożego synostwa.

Puzzel ósmy: dziecko

Przez chrzest zostajemy w nowy sposób dziećmi Bożymi. „To jest bardzo ważne – mówi Pani Danuta – bo przecież z jednej strony każdy jako stworzenie jest dzieckiem Bożym. Także człowieka niewierzącego, także innowiercę, Bóg traktuje jako swoje dziecko, bo go stworzył I go kocha. Natomiast przez to zjednoczenie z Chrystusem, które dokonało się w chrzcie, stajemy się, jak to Paweł kapitalnie mówi, częścią mistycznego ciała Chrystusa”. Jesteśmy już nie tylko dziećmi jako stworzenie, ale Bóg widzi w nas Swojego Syna. Jesteś zjednoczony z moim Synem, jesteś mi tak bliski jak On. To by było niemożliwe bez chrztu. Karmimy się Chrystusem I stajemy się coraz bardziej ciałem Chrystusa. Dlatego święty Paweł powie, że otrzymaliśmy ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać «Abba, Ojcze» (Rz 8, 15)

Po więcej Puzzli sięgnij do nagrania, odc. 102 Narodziny z wody i z Ducha. Chrzest w Piśmie Świętym:

About the author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *