Mojżesz z powodu zatwardziałości ludzkich serc zezwalał na tzw. listy rozwodowe. Jezus zaś wystawiony na próbę przez Faryzeuszów mówi jasno: „Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela” (Mk 10, 9). Minęło ponad 2000 lat, w tym czasie tak wiele się zmieniło, rozwinęło dokonaliśmy tyle przełomowych dla ludzkości odkryć. Jednak tym co na przestrzeni lat niespecjalnie się zmienia jest serce człowieka. I on sam. Rozwody były i są. I choć brzmi to jak oksymoron to miejmy świadomość, że rozwody w kościele katolickim istnieją. W dzisiejszym odcinku mój gość Krzysztof Kocjan OP wytłumaczy nam te skomplikowane wytyczne, które kiedy zaistnieją mogą doprowadzić do rozwodu małżeństwa zawartego w sposób ważny (sic!) w katolickim kościele. Jeśli ciekawi Was jak to jest możliwe, a jednocześnie chcielibyście się dowiedzieć, czy na pewno każde małżeństwo zawarte w kościele jest małżeństwem sakramentalnym, koniecznie posłuchajcie dzisiejszego odcinka. Poruszymy dziś wiele skomplikowanych i wcale nie tak bardzo jak do tej pory mogłoby się wydawać oczywistych kwestii związanych z katolickim zawarciem sakramentu małżeństwa, jego ważnością i dopełnieniem.
